niedziela, 15 lutego 2015

Wygodna sukienka

   Niedawno wpadła mi w łapki dzianina dresowa. Śliczny. jasnoszary melanż. Pomyślałam, że fajnie byłoby mieć wygodną, mięciutką sukienkę. Od pomysłu do realizacji - jakieś trzy godziny.
A oto efekt:
 Jest wygodna, rozciągliwa i bardzo miękka. Ma wygodny luźny krój i dekolt w łódkę.
 Jako, że dzianina nie strzępi się, dół i rękawy podwinęłam i przeszyłam zygzakiem.
 Żeby całość miała ręce i nogi, krawędź dekoltu obszyłam w ten sam sposób.
 Dzianina była dość szeroka, więc został spory pas, który wykorzystałam jako szalik.
 Można go nosić na kilka sposobów. Fajnie to razem wygląda.
 A to już wersja z paskiem, jeśli chciałabym nieco sukienkę skrócić.

Taka "zbluzowana" też nieźle wygląda.

sobota, 14 lutego 2015

wtorek, 3 lutego 2015

Zimowa nostalgia drivera :)

Czasami jazda w tych warunkach jest ...nieco skomplikowana :-)))




Widoki jednak, rekompensują stresiora ;-)

Ważymy prosiaki :)

   Czasami spadek wagi prosiaczka może sygnalizować, że coś niedobrego dzieje się ze "stforem". Po śmierci Grubiszonka, jestem troszkę przewrażliwiona, jeśli chodzi o wyłapywanie wszelkich symptomów choroby u prośków, więc regularnie pakuję moje panny na wagę. Póki co, jest ok. Honorka jest świnką "dobrze odżywioną". Doncia natomiast ...hmmm. Doncia jest "świnką wagi ciężkiej".
Oto mini foto-sesja z ważenia wieprzowinek.







Miny, jakie robią podczas tych zabiegów są nie do podrobienia.